Parę kadrów z Lądka Zdrój...
Generalnie bardzo ciekawy chociaż pechowy wyjazd do kraju Davida i Victorii B.
Przypomniałem sobie, że nawet robiłem zdjęcia :)
Pech polegał na tym, że w noc przed wylotem dopadła mnie paskudna grypa żołądkowa z najbardziej kolorowymi jej objawami, dlatego też zdjęcia odeszły na drugi plan...
Ustąpiło tydzień po powrocie :) albo :(
PS właściwie to nie tylko London... Gorąco pozdrawiam Marto i Łukaszu :)
2 komentarze:
genialne foty,miło się oglądało!
Świetne zdjęcia Krzysiek !:)
Prześlij komentarz