wtorek, 31 marca 2009

Good cameraman

Czyli historia pewnego nieporozumienia... :) 

W sobotę wracałem sobie spokojnie z Warszawy kiedy to zadzwonił telefon! Pilna sprawa, "przyleciała Pani z Columbii - zaraz do ciebie zadzwoni - szuka dobrego fotografa ( dobry fotograf to ja :P :)  ) do współpracy przy swoim materiale, który realizuje w Polsce" powiedział poważnym tonem Andrzej... 
Spokojnie jechałem dalej czekając na telefon. Telefon zadzwonił i odezwała się Pani Anna, "Hi, Christopeher I need your help, we have to meet and talk about details, I'm preparing my project in Poland". Oczywiście otwarty na nowe propozycje i wyzwania zgodziłem się i powiedziałem, że jeszcze zadzwonię i porozmawiamy o szczegółach bo właśnie prowadzę auto i nie za bardzo mogę rozmawiać. 
Przy następnej okazji w rozmowie ustaliliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie wspólne spotkanie i rozmowa face2face. Pani Anna zapytała czy jestem w stanie spotkać się w Krakowie bo tam obecnie mieszka, na co odparłem: obviously, no problem! Jako, że bardzo lubię Kraków nawet się ucieszyłem i następnego dnia wyruszyłem na spotkanie... 
Już w Krakowie idąc po Kazimierzu na swojej drodze spotkałem osobę której jestem fanem, uwielbiam jej zdjęcia, osobę która w świecie fotografii ślubnej jest jak Pavarotti w świecie muzyki albo Michael Jackson w świecie popu :) ( no może trochę za bardzo poleciałem... :) ) ale w każdym razie ktoś wyjątkowy dla mnie... Moim oczom ukazała się Anna Kalina Ciesielska-tzn. inna Anna niż ta, z którą miałem się właśnie spotkać :) ( http://www.kalina-bez-studia.com/ ) Byłem extremalnie zaskoczony! To musiało być przeznaczenie! Zagadałem i podałem rękę i założę się, że część jej mocy przeszło na mnie i obecny sezon ślubny będzie mega udany! To tak jak byś na swojej drodze spotkał/spotkała prezydenta Kaczyńskiego... albo... nie... to nie tak... Zagalopowałem się :P 
W każdym razie bardzo się ucieszyłem mimo, iż nasze spotkanie trwało aż 1minutę i 23sekundy...
Ok! Wracam do meritum! Jak już spotkałem się z przesympatyczną Panią Anną ( to ta od projektu ) zaczęliśmy rozmawiać i powoli dochodzić do sedna sprawy - czyli co mam właściwie robić! Pani Anna robi filmy. Robi ich dużo i dużo o nich powiedziała a ja cierpliwie czekałem i słuchałem, aż do momentu kiedy dostałem do ręki scenariusz i przeczytałem o co chodzi! Pani Anna szukała cameraman-a czyli po prostu operatora filmowego, który pomoże jej w realizacji filmu. Film miał być o miłości, wojnie, cierpieniu i tajemnicy. Po godzinie okazało się, że nie szuka fotografa, ale kamerzysty! Prawie popłakałem się ze śmiechu i rozpaczy :) Błąd pojawił się już trzy osoby wcześniej! Czy słowa photographer i cameraman znaczą to samo? Ktoś zrozumiał, że cameraman znaczy man with camera czyli facet z aparatem i tak doszło do naszego spotkania, z którego tak na marginesie bardzo się cieszę! Było bardzo sympatycznie a Pani Anna okazała się Kolumbijką, z francuskim paszportem, mieszkającą w Luksemburgu.
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ale cieszę się, że nie umówiliśmy się np. w Warszawie!
Współpraca tak czy inaczej będzie, bo będzie potrzebne zdjęcie do okładki filmu i broszury reklamowej. Co więcej mam nauczkę żeby zawsze pytać o wszystkie szczegóły przed podróżą i koniecznie zapytać czy ktoś szuka cameraman-a czy photographer-a :)      




         



czwartek, 26 marca 2009

wiosna

niedziela, 22 marca 2009

spacerowo

Nic nie będę pisał póki wiosna nie przyjdzie - i to nie ta kalendarzowa!!!

Poniżej kolejna, spacerowa sesja mojego jamnika... 
















czwartek, 12 marca 2009

Jak zachować się w kościele... part tu

Kurs dla fotografów ślubnych i kamerzystów ZAKOŃCZONY! 

Trwał dwa dni po 1,5 godziny. Szczerze powiem, że szkoda było czasu księży, którzy tam przybyli. Naszego mniej bo mamy super zaświadczenie, które jedynie potwierdza odbycie takiego szkolenia i zaświadcza o tym, że mamy świadomość jak godnie zachować się w kościele, w DomuBożym podczas ceremonii zaślubin, chrztu, bierzmowania i innych ważnych jak np. poświęcenie kościoła... Zaświadczenie nie jest wbrew pozorom zezwoleniem, gwarancją na wejście do kościoła i robienie zdjęć podczas ślubu! Najbardziej podobało mi się podsumowanie księdza, który stwierdził, że tak czy inaczej ostateczną decyzję o tym czy zrobicie zdjęcia czy nie, podejmuje ksiądz proboszcz. Także szanowne koleżanki i koledzy po fachu - głowa nisko i liczyć na dobry humor sługi bożego.   

Delikatnie ironizuję, ale słyszałem przeróżne historie fotografów, którzy nawet posiadając takie zaświadczenie nie dostali pozwolenia na fotografowanie. Jak napisałem na wstępie szkoda było czasu księży, bo jeśli ktoś zajmuję się fotografią ślubną na co dzień to niejako jest uzależniony od  księży i ma świadomość tego jak zachować się w kościele, a jeśli fotograf czy kamerzysta jest osobą niewierzącą lub innowiercą to myślę, że tym bardziej podejdzie do tematu poważnie. Problemem są bardziej "wujkowie i tatusiowie" z aparacikami z Tesco, którzy w najważniejszych momentach ceremonii atakują prezbiterium, żeby w ten jeden dzień zamienić się w fotografa! 

Na koniec chciałbym obalić jeszcze kolejny mit o zarabianiu na takich kursach przez kościół... Tutaj ksiądz powiedział, że kurs jest darmowy ale musimy zrobić zbiórkę żeby zapłacić za wynajęcie sali na dwa dni czyli 1400zł. Jak wspominałem wcześniej było nas minimum 250 osób a jak patrzyłem na salę to myślę, że naprawdę było nas lekko ponad 300 osób, co dawałoby średnio po 4,50zł na głowę. Każdy wrzucał ile chciał i całkiem normalnie to zostało rozwiązane. 

Po czasochłonnym sprawdzaniu obecności i długim wykładzie o rzeczach oczywistych przyszedł czas na rozdanie zaświadczeń... 









wtorek, 10 marca 2009

Jak zachować się w kościele... part łan!

... czyli kurs dla fotografów ślubnych i kamerzystów. Kurs, którego celem jest zrozumienie zasad prawidłowego zachowania się w kościele podczas całej ceremonii zaślubin. Podsumowaniem dwu dniowego kursu jest otrzymanie zaświadczenia, pozwolenia ( czy jak to się nazywa... ) na wykonywanie zdjęć w kościele.

Do tej pory fotografowałem bez tego pozwolenia i jakoś dało radę, ale zawsze taki dokument watro mieć - także szanowne, drogie, przyszłe pary młode, taki właśnie papier mam jakby co :) 

Powiem Wam szczerze, że ogromnie zaskoczyła mnie liczba osób zainteresowanych! Rozumiem, że byli to ludzie z całego Śląska, ale było spokojnie ze 300 osób.  Zastanawiam się jak Wasze wrażenia po pierwszym dniu bo moje... Hmm... No nie bardzo wiem o czym to było chociaż na prawdę chciałem wynieść coś wartościowego skoro już tam byłem, ale... No nie wiem...  Juto napisze więcej i może jutro będzie więcej. Tzn ksiądz był bardzo sympatyczny, miły i w ogóle, ale nie wiem dlaczego mówił aż 1,5 godziny :) No nie będe pisał nic wiecej dziś bo może jutro będzie inaczej a ja będę żałował swoich słów... 

No to do juta! 















poniedziałek, 9 marca 2009

I lov jabłuszka...

Podobno labradory są strasznymi spaślakami, lubią bardzo dużo jeść, i żebrzą przy stole... Wcale nie :) Mój jest wyjątkowo rozgarnięty i nie żebra, ale za to dostaje obfitego ślinotoku, który maksymalnie rozczula no i wtedy trzeba ulżyć w cierpieniu pieskowi i dać jakiś bonus - najzdrowiej jabłuszko! enojy!






piątek, 6 marca 2009

Ola - raz jeszcze


Czasami jest tak, że zdjęcia muszą dojrzeć a ja np. się wyspać :) No i właśnie reszta zdjęć Oli dojrzała a pierwszą cześć można zobaczyć tutaj: www






































Czesław Śpiewa

Warto było być na jego koncercie! Sam Czesław wydał się bardzo sympatyczną osobą a koncert miał coś w sobie wyjątkowego. W Gliwicach był na scenie sam... 













ARCHIWUM - warto tu zaglądać

SZKOLENIA Z KRZYSZTOFEM

SZKOLENIA Z KRZYSZTOFEM
...wkrótce więcej szczegółów! Zapraszam!

www.prasniewski.pl

www.prasniewski.pl
artystyczna fotografia ślubna

...

Moje zdjęcie
gliwice, śląskie, Poland
fotografia ślubna chorzów, fotografia ślubna katowice, fotografia ślubna bytom, fotografia ślubna pszczyna, fotografia ślubna tarnowskie góry, fotografia ślubna pyskowice, fotografia ślubna racibórz, fotografia ślubna opole, fotografia ślubna rybnik, fotografia ślubna żory, fotografia ślubna tychy, fotografia ślubna wieliczka, fotografia ślubna rzeszów, knurów, fotografia ślubna lubliniec, fotografia ślubna strzelce opolskie, fotografia ślubna gliwice, fotografia ślubna warszawa, fotografia ślubna kraków, fotografia ślubna wrocław, fotografia ślubna łódź, fotografia ślubna bydgoszcz, fotografia ślubna zabrze, fotografia ślubna śląsk, fotografia ślubna małopolskie, fotografia ślubna mazowieckie, fotografia ślubna śląskie, fotografia ślubna podkarpackie, fotografia ślubna wielkopolskie, fotografia ślubna dolnośląskie, fotografia ślubna lubuskie, zdjęcia ślubne, fotograf na ślub, fotografia śłubna, zdjęcia śłubne, fotograf ślubny kraków, fotograf ślubny katowice, fotograf ślubny katowice, fotograf ślubny gliwice, fotograf ślubny bydgoszcz, fotograf ślubny śląsk, fotograf ślubny kraków, fotograf ślubny byto, fotograf ślubny wrocław. pracuję na terenie całego kraju! :)