Na ślubach zawsze intrygują mnie zwierzęta :) Przypuszczam, że dla nich to też duże emocje...
Ten kot ma ADHD - jest niesamowity! Działa na 18 baterii duracell - niech te parę kadrów będzie zajawką ostatniego ślubu z sezonu 2010... Parę chwil wolnych i za chwilę początek nowego.
Pozdrawiam!





1 komentarz:
Pięęęękny!!! :)
Prześlij komentarz