Przeprowadzka!

Pierwsza w tym roku i mam nadzieję, że już ostatnia! Z tego miejsca przepraszam wszystkich, którym nie odpowiedziałem na maile lub zdawkowo prowadziłem rozmowę przez telefon :) Niestety, ale ręce miałem zajęte noszeniem przeróżnych, mega ciężkich mebelków!

Tutaj ogromne podziękowania dla całej "ekipy przeprowadzkowej" - chłopaki bez Was walczyłbym do dziś! :)
Na szczęście już powoli całość zaczyna przypominać mieszkanie. Niestety nie własne, ale za to też nie ciasne.

Przeprowadzka spadła jak grom z nieba. W poniedziałek oglądaliśmy mieszkanie, a we wtorek lądowały tam już pierwsze meble. Tym samym po dwóch tygodniach jesteśmy już na finiszu!

Co ważne to szkolenia i cały temat z tym związany musiał poczekać i przesunąć się nieco w czasie, ale rzecz jasna powoli do tego wracam i będę informował na bieżąco o wszelkich zmianach i wydarzeniach. Powoli znaczy, że jeszcze muszę dokończyć kilka reportaży tak więc Diano i Wojtku, Olu i Łukaszu, Doroto i Mariuszu... Jeszcze parę chwil i będę gotowy!