Formalności zacząłem załatwiać pod koniec stycznia a pieniędzy do dziś nie widzę i jak się zapowiada prędko nie zobaczę! Planowałem na sezon ślubny 2009 ruszyć z własną działalnością i dlatego też zdecydowałem się na mniejsze, ale jak sądziłem szybsze pieniądze czyli 14800zł. Mogłem brnąć w 40000zł, ale jak myślałem tamta procedura jest dłuższa, trudniejsza ale jednak do przejścia. Chciałem szybko i bez bólu a tu wielkie NIC żeby nie pisać o wielkim, brązowym, śmierdzącym... Tak jak wcześniej Panie w UP Gliwice poganiały i pospieszały tak teraz nakazują cierpliwie czekać, bo pieniędzy nie ma, a jak już będą to będą wypłacane w ratach! 14800zł w ratach? Na waciki ok. ale na sprzęt foto?!?! Planowałem za to kupić parę szkieł i dodatków ale skończy się tak, że kupię tylko dwie rzeczy! Do tego wszystkiego w związku z kryzysem, kursem dolara i euro ceny sprzętu poszły extremalnie mocno do góry! Szkiełko, które jeszcze w lutym kosztowało 4700zł dziś kosztuje 6300zł!!! Dramat!!! Gdybym tylko wiedział, że tak będzie...
